Witam,
W tym temacie chciałbym zaprezentować montaż UKP w moim samochodzie - Toyota Corolla, montaż opisany w sposób, śrubka po śrubce , myślę że także z zastosowaniem kilku ciekawych patentów.
Spis treści:
1. Dane Samochodu
2. Podłączenie zasilania UKP
3. Podłączenie pod komputer silnika
4. Montaż wyświetlacza
5. Montaż przycisków
6. Montaż czujników temperatury
7. Prezentacja
8. Dane kalibracyjne
9.Podsumowanie, uwagi
1.Dane samochodu:
Toyota Corolla, silnik 1332 4efe, 1998r., 3-drzwiowa, opony 65r14, bez LPG.
2.Podłączenie zasilania UKP
UWAGA! Przed wszystkimi pracami odłączamy akumulator.
Najlepszym miejscem skąd możemy pobrać sygnały zasilania do UKP, są sygnały dochodzące do naszego radia, znajdujące się w tzw. kapliczce. Najlepiej podpiąć się do przejściówki ISO ponieważ możemy ją sobie spokojnie odpiąć z samochodu i zabrać do domu żeby porządnie polutować przewody. Najlepiej zdemontować całą kapliczkę żeby później ładnie dopiąć się z przewodami zasilającymi do UKP po istniejącej wiązce (żeby był porządek z kablami ) Rozpoczynamy od demontażu całej kratki nawiewu, trzeba kratki dać w pozycji jak widać i od spodu nacisnąć dwa zatrzaski, ciekawy patent szczerze mówiąc, mało kto o tym wie i wszyscy podważają całą kratkę po obwodzie od zewnątrz.
Teraz odkręcamy dwie śruby i wyjmujemy kapliczkę.
Następnie zdejmujemy pokrętła oraz suwak i demontujemy panel środkowy:
Odkręcamy schowek centralny
Pod nim znajduje się komputer silnika, i jednocześnie w tym miejscu będzie nasz UKP, czyli tam prowadzimy przewody z przejściówki ISO.
Wyciągamy przejściówkę
i zabieramy ją do domu żeby polutować przewody. Jeżeli chcemy zastosować koszulki termokurczliwe i jednocześnie nie przecinąć kabli przejściówki możemy wyciągnąc wsuwki (lepiej wychodzą z wtyczki toyotowskiej niż z ISO), rozciąć samą izolację przewodu. Trzeba podważyć w tym miejscu żeby wyjąć wsuwkę:
Rozpiska wtyczki wygląda tak:
Dodatkowo mamy tam także sygnał ze świateł który także wykorzystujemy do UKP. Uwaga! Polecam sprawdzić i tak te sygnały (napięcia) miernikiem czy u każdego jest tak samo. Lutujemy kable, najlepiej izolujemy je wszystkie dodatkowo taśmą i prowadzimy wzdłuż oryginalnej wiązki w miejsce komputera silnika.
3.Podłączenie pod komputer silnika.
Jak wspomniano wcześniej wcześniej komputer silnika znajduje się pod schowkiem centralnym, czyli tu:
Niestety teraz smutna wiadomość Wtyczki komputera umieszczone są w dół, nie da się ich wyciągnąć bez demontażu tej tapicerki która go zasłania, a jej z kolei bez demontażu: tunelu, schowka pasażera oraz tapicerki pod kierownicą. Więc demontujemy:
(strzałką zaznaczone są śruby które znajdują się pod danym elementem który należy zdemontować wcześniej)
Przy tunelu trzeba pamiętać o wypięciu wtyczki od regulacji świateł, tunel po odkręceniu śrub trzeba delikatnie pociągnąć do góry a następnie w kierunku tylnej kanapy (ma takie zaczepy przy lewarku)
Po odkręceniu środkowej tapicerki możemy wstawić tapicerkę pod kierownicą chwilowo na swoje miejsce żeby nie wisiała na lince od maski. Teraz odkręcamy komputer - śruby mocno trzymają polecam użyć klucz nasadowy a nie krzyżak (bo jest też taka możliwość).
Dla ułatwienia możemy odkręcić jeszcze dwie blachy po bokach komputera.
Interesują nas te dwie wtyczki:
UWAGA! SPRAWDZAMY CZY MAMY NA PEWNO ODŁĄCZONY AKUMULATOR!
Odłączamy wtyczki komputera silnika, wyglądają tak, razem z rozpiską interesujących nas pinów:
Podłączamy się pod odpowiednie przewody. W moim przypadku podłączyłem sygnał RPM, w przypadku osób które mają LPG raczej tej opcji nie wybiorą. Podłączenie, lutowanie przewodów jest kłopotliwe ze względu na trudny dostęp, same przewody niewiele wystają. Ja podłączyłem się bez cięcia kabli, samo ściągnięcie izolacji i dolutowanie się.
Dlatego żeby nie tworzyć dodatkowych łączeń oraz nie skracać przewodów, mógłby być wtedy problem gdyby jeden z nich był krótszy (cała wiązka jest bardzo sztywna). Pamiętajmy o porządnym zaizolowaniu powstałych łączeń. Teraz możemy przystąpić do podpięcia odpowiednich kabli (tych z komputera silnika oraz przygotowanego wcześniej zasilania) do naszego UKP. Wcześniej UKP należy uruchomić przy komputerze w domu, wgrać aktualizację itd.(wszystko tak jak piszę w instrukcji) Tylko jedna rzecz, po tych zabiegach z racji że nie mamy jeszcze podpiętej klawiatury ustawiamy sobie w programie tylko ekran użytkownika, tak żeby w nim była wyświetlana informacja o obrotach (RPM). Dlaczego - wyjaśnie później Podłączamy Wyświetlacz, potem wtyczkę MOLEX do ukp, odpalamy silnik i porównujemy wskazania obrotów na obrotomierzu, przy kilku wartościach.
U mnie nic nie trzeba było korygować, jest tak samo na obrotomierzu i UKP.
UWAGA!! W takim stanie z prowizorycznie podpiętym UKP nawet nie próbujmy wyjeźdzać gdzieś samochodem. Skończy sie rozbiciem wyświetlacza w najlepszym razie a w najgorszym wypadkiem!
4. Montaż wyświetlacza
Teraz przechodzimy do montażu wyświetlacza. Wybrałem mało oryginalne miejsce - zegary Ale nie ma co kombinować, wyświetlacz musi być dobrze widoczny. Demontujemy zegary. Pamiętamy o wyłączenu akumulatora.
Dla tych którzy jeszcze tego nie robili przyspieszona lekcja
Kierownica i manetki w dół.
Odkręcamy linkę prędkościomierza.
Odłączamy linke oraz wtyczki zegarów, Zegary zabieramy do domu, zdejmujemy plasikową szybkę oraz czarną obudowę, nie ma żadnej filozofi Teraz odkręcamy obrotomierz bo to w nim właśnie umieszczony będzie wyświetlacz.
Po wyciągnięciu obrotomierza musimy ściągnać z niego wskazówkę, nie jest to takie proste, dość mocno siedzi ale podważając da się zrobić, tylko spokojnie Dobrze jest zabezpieczyć tarczę żeby się nie porysowała. Odkręcamy tarczę.
Odlutowujemy wyświetlacz.
Tutaj mała uwaga, wyświetlacz UKP będzie zamontowany w powiększonym otworze po fabrycznym wyświetlaczu termometru, dla tych którzy jednak nie chcą rezygnować ze starego, poczciwego termometru i mieć stały "dostęp" do zewnętrznej temperatury istniej możliwość przeniesienia starego wyświetlacza w inne miejsce a połączenia między wyświetlaczem a płytką drukowaną wykonać kablowo:) Wstępnie patrzyłem że takie miejsce było by dobre między obrotomierzem a prędkościomierzem w tej czarnej maskownicy. Tylko wtedy trzeba dorobić podświetlenie i zwrócić uwagę żeby niezbyt uszkodzić jego obudowę przy wycinaniu plexi.
Dobra wracamy do tematu
Wycinamy w plexi otwór pod wyświetlacz (ta cała czarna ramka musi się zmieścić) ale nie wycinajmy zbyt dużo ponieważ ta plexia służy jako rozprowadzenie światła do podświetlenia tarczy, wytnijmy mniej a potem ewentualnie powiększymy pilnikiem.
Otwór nie musi być idealny bo nie będzie widoczny
Teraz NAJWAŻNIEJSZA czynność - powiększenie otworu pod wyświetlacz. Jeżeli mieliśmy ciężki dzień to na prawdę zostawmy sobie to na jutro, żeby potem nie żałować że coś jest krzywo.
Naklejamy taśmę malarska (taśma musi być jakaś dobrej firmy, moja no name zostawiał klej), odrysowujemy obrys wyświetlacza, ale UWAGA! tylko tej widocznej części, bez ramki, Przy odrysowywaniu bazujemy na górnej krawędzi dziury po starym wyświetlaczu temperatury. Wycinamy pierwsze do rogów jak widać.
Ja użyłem ostrego noża do tapet, nie tyle ciąć co wkuwając go, ale nóż musi być porządny i ostry, najlepiej z blokadą ostrza na końcu. Resztę otworu możemy wyrównać - wypiłować pilnikiem. Tak mniej więcej to wygląda.
Składamy wstępnie obrotomierz i sprawdzamy czy pasuje, podłączamy taśmę wyświetlacza i UPS, mały problem Nie mieści się razem z taśma - przeszkadza ten scalak (układ scalony).
Spokojnie już wcześniej o tym wiedziałem
Gniazdo taśmy możemy odwrócić o 90 stopni, wcześniej należało by ściągnąc obudowę z pinów, nie za bardzo polecam, mogą się tworzyć zimne luty na pinach, pozostawienie "gołych" pinów bez obudowy z kluczem także nie polecam. Ja wybrałem rozwiązanie obrócenia gniazda o 190 stopni, czyli zamiast do góry gniazdo będzie skierowane do dołu w stosunku do wyświetlacz.
[b]UWAGA! Zwróćcie uwagę na pinologie - musi być tak samo jak było!! [/b]
Dzięki temu MEGA zaleta, gniazdo będzie wystawać trochę z obudowy zegarów i od dołu będzie można odpiąć samą taśmę przy demontażu zegarów. Pozostaje kwestia umocowania wyświetlacza - żeby patent z odpinaniem taśmy przy zegarach miał rację bytu wyświetlacz musi być dobrze umocowany a samo gniazdo usztywnione także dość porządnie. Ja wybrałem montaż całej płytki wyświetlacza razem z gniazdem na płytce wykonanej z plastiku (ABS), usztywnieniu gniazda a następnie całej płyty przykręceniu do obudowy zegarów.
Tak to wygląda:
1.Wyświetlacz
2.Nakrętka + podkładka jako dystans (żeby plastikowa płytka była powyżej elementów SMD wyświetlacz)
3.Płytka plastikowa (ABS)
4. Dystans żeby się płytka nie wyginała
5.Gniazdo
6. Wzmocnienie gniazda
Nakrętki proponuje zabezpieczyć klejem do gwintów, śrubki M2,5 bo M3 były by za duże.
Odkręcamy wszystkie kontrolki, wskaźniki z obudowy zegarów UWAGA! Śrubki są różne.
Wiercimy dwa otwory w które wkręcamy dwie śruby M4 na których będzie trzymać się cała płyta z wyświetlaczem. Sruba-obudowa wyświetlacza-podkładka-nakrętka-kontra-nakrętka pozycjonująca, ustalająca wysokość (oddalenie od tarczy naszego wyświetlacz UKP) - tak to wygląda.
Z tyłu obudowy tam gdzie jest wystający łeb śruby naklejamy dla ochrony taśme izolacyjna, tak samo na foli ze scieżkami w tym miejscu - niby jest to ta strona zabezpieczona na której nie ma scieżek ale wiadomo lepiej zabezpieczyć.
Wiadomo przy montażu trzeba było pozbyć się kilku cypków wystających z obudowy wskaźników.
Po zamontowaniu foli przykręcamy obrotomierz potem płytkę z wyświetlaczem (regulacja wysokości na nakrętkach, prawo lewo także jeśli powiększymy nieco otwory i zastosujemy podkładki.
Tak wygląda wtyczka taśmy - możemy odpinać zegary od taśmy
Montujemy przy okazji konektor do pomiaru paliwa - mały konektorek oczkowy - KONIECZNIE w termokurczu dalej wtyczka konektor żeby można odpiąc zegary.
Skręcamy wszystko, montujemy bez szybki w aucie, sprawdzamy
W tym momencie przekręcamy stacyjkę na pozycję drugą i wkładamy wskazówkę obrotomierza na pozycję zero - możemy teraz porównać obroty na wskazówce i na UKP - dlatego wcześniej to sprawdzaliśmy
5. Montaż przycisków
Przyciski muszą być w dobrze dostępnym miejscu, najlepiej byłoby w manatkach - hehe, no to tak zróbmy
Demontaż: UWAGA na wiązkę w zółtym peszlu - jej nie ruszamy - to jest od poduszek powietrznych
Teraz musimy przeciągnąc dwa ciekie kabelki przez rurkę (razem z innnymi kabelkami przełącznika), nie używajmy drutów żeby niczego nie pokaleczyć, potrzeba trochę cierpliwości i przejdą. (nie trzeba tak bardzo rozbierać przełącznika jak na poniższym zdjęciu)
Teraz zamiast zawleczki która trzymała pokrętło tylnej wycieraczki dajemy plastikową podkładkę, na to wszystko na wcisk musi wejść plastikowa rurka (ja użyłem z kołka rozporowego), tak to powinno wyglądać:
1.podkładka
2.rurka
3.microswitch
4.zaślepka przełącznika
Długość rurki ustalamy przymierzając kilkukrotnie, w zaślepce wiercimy otwór na środku, wyginamy nogi przełącznika które przylutowujemy do kabelków (wyginamy i lutujemy tak żeby nie stykało się metalowej rurki.
Przewody w miejscu gdzie wychodzą z metalowej rurki zabezpieczmy koszulka ALE NIE ZACISKAMY JEJ - żeby w razie czego można było zdemontować później przełącznik.
Przewody od switcha musza być zabezpieczony, przytwierdzone do przełącznika, najlepiej użyć jakiejś wtyczki przyklejonej do przełącznika, ja akurat wykorzystałem dwa nie używane piny jednak wymaga to dość duże wprawy w lutowaniu - można zastosować jakaś inna wtyczkę. Analogicznie można postąpić z drugą manetką, je jednak jako pozostałe dwa switche zastosowałem coś takiego.
UWAGA! - switch taki musi być chwilowy - wracający do pozycji zero.
6. Montaż czujników temperatury
Jako zewnętrzny czujnik temperatury wybrałem czujnik wodoodporny, gotowy, do tego peszel samochodowy, miejsce montażu - tam gdzie był fabryczny czujnik - na przodzie samochodu. Końcówka peszla zabezpieczona termokurczem.
Do kabiny przeciągnołem czujnik przez miejsce gdzieś tak na środku grodzi ale tylko dlatego że miałem już przeciętą tą gumę ochronna, ktoś kto w 1998 roku zakładał alarm tak zrobił, jeżeli macie całą tą osłonę to jej nie przecinajcie! Lepiej poszukać gdzie indziej.
7.Prezentacja
filmik
https://www.youtube.com/watch?v=zinl3fO ... e=youtu.be
8. Dane kalibracyjne:
Pojemnosc zbiornika 50
Stała Vss 0,423
Stała wtrysku 0,00212 - jednak jeszcze cały czas monitoruje tą wartość
9. Uwagi, wnioski, przemyślenia:
Ogólnie jestem mega zadowolony z UKP jak również samego montażu, na pewno był on pracochłonny ale warto było, sterowanie w manetce rewelacja, gorzej natomiast jest z tym drugim switchem, dźwigieńkowym, jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić, ale zobaczymy. Sam montaż może kogoś przeraźić na pierwszy rzut oka, na szczęście da się to zrobić dużo prościej niż ja, najwięcej czasu zajeło zamontowanie wyświetlacza oraz switcha w manetce - wyświetlacz można umieścić poprostu za szybką zegarów, między obrotomierzem a prędkościomierzem, sprawdzałem, nic nie trzeba wycinać itd, jedynie jakąś dziure na taśme, switche także można wszystkie trzy umieścić przy kierownicy, nie trzeba wkładać do manetki, ja jednak pokazałem wersję bardziej pracochłonną, z tą łatwiejszą zapewne każdy sobie poradzi. Parę wskazówek - na czas montażu starajmy się żeby wyświetlacz miał cały czas folię ochronną, jeśli montujemy go w tarczy obrotomierza, uważajmy żeby jej nie porysować, szczególna uwaga na ten wystający ogranicznik do wskazówki, do wycięcia użyjmy ostrego i dobrego noża do tapet, przed montażem dokładnie przeczytajmy instrukcje montażu wraz ze schematami który pin gdzie pasuje.
Powodzenia przy montażu