Witam,
od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem UKP PRO i ogólnie jestem zadowolony z tego urządzenia aczkolwiek jest mały problem. UKP zawiesiło mi się w ciągu tygodnia dwa razy. Podłączony jest wg schematu, jeden plus z akumulatora, a drugi po stacyjce. Nie uważałem dokładnie na warunki w jakich to nastąpiło, ale wygląda tak, jakbym po przekręceniu kluczyka za szybko nacisnął SW1 i nie wiadomo skąd UKP pyta o resetowanie licznika i tankowanie. Klikając "anuluj" brak reakcji, a klikając opcję 1 lub 2 przechodzi do ekranu ustawiania zawartości zbiornika. W kolejnych krokach cokolwiek bym nie kliknął, brak odpowiedzi. Wyłączenie zapłonu i ponowne włączenie owocuje zawieszeniem się UKP na ekranie powitalnym i to wszystko. Co ciekawe po USB na androidzie (radio) w czasie jazdy na apce pokazuje aktualną prędkość, wszystkie temperatury (podłączone cyfrowo wewnątrz i zewnątrz, do tego temp silnika i oleju 2x NTC, razem cztery wskazania) czy pracę sondy, a jedynie nie liczy spalania i nie odlicza paliwa bądź dystansu do tankowania. Nie mam dodatkowego wyłącznika i za pierwszym razem rozłączałem akumulator, żeby UKP wstało na nowo. Stałe wtrysku czy drogi i ustawienia wejść pamięta bez problemu, nie kasuje się także trip i zawartość zbiorników zostaje na poziomie. Po kilku próbach wyszło za każdym razem, że sytuację bardzo łatwo powtórzyć, jedynie za pomocą SW1. Z poziomu PC-laptop da się UKP zrestartować i wtedy wszystko wraca do normy, jak zauważyłem nie pamięta wtedy średniego spalania benzyny i ukazują się same zera. Pewnie po ruszeniu z miejsca zacznie na nowo liczyć. Na LPG wszystko wygląda ok, bo nawet po restarcie po przełączeniu na gaz pokazuje od razu dystans do tankowania, spalanie itd w tym samym momencie bez ruszania z miejsca.
Czy tylko ja trafiłem na taki egzemplarz, czy faktycznie w innych UKP też tak można spowodować zawieszenie? Jest jakaś rada na to oprócz unikania zbyt szybkiego klikania w przycisk po przekręceniu kluczyka?